środa, 27 kwietnia 2011

angst.

Ostatnio zbyt dużo czasu spędzam przed komputerze. To źle - pierwsza myśl nasuwająca się każdemu, nawet mnie. Ale nie chodzi teraz o rozstrzyganie czy to dobrze czy źle i jakie skutki będzie to miało w przyszłości, ale chciałabym podzielić się pewnymi spostrzeżeniami, przemyśleniami.

Internet daje ludziom anonimowość i to fakt stary jak świat (no a na pewno stary jak internet). Ludzie mając poczucie, że nikt nie wie kim są, bo po nicku ruda77 trudno się domyślić kim jest ta pani, ile ma lat, gdzie mieszka i co je na śniadanie. Mając świadomość, że za nasze potencjalnie 'nieprzyjemne' zachowanie nie dosięgnie nas kara, myślimy że możemy więcej. No i się zaczyna. Wchodzimy na jakiś większy portal informacyjny, widzimy wiadomość o śmierci pana X., którego nigdy nie lubiliśmy i nie możemy się powstrzymać od małego, malutkiego pościku pełnego jadu, że dajmy na to dobrze mu tak. Gdzie w takim momencie podziewają się nasze zasady moralne, kultura osobista czy chociażby poczucie taktu? Mimo, że wyżej wymieniona osoba nigdy niczego nam nie zrobiła, po prostu różniliśmy się poglądami, mieliśmy inne upodobania polityczne czy coś podobnego, to i tak nie możemy zachować się jak przystało KAŻDEMU człowiekowi (tak, istocie o dwóch nogach, posiadającej narząd służący do myślenia, duszę i wierzę, że sumienie również) i po prostu uszanować pamięci tej osoby?

Kiedy wchodzę na wp.pl i czytam niektóre komentarze, po prostu słabo mi się robi. SŁABO. Jesteśmy pokoleniem, które ma dostęp do wykształcenia, do informacji, sami zabiegamy o to, żeby broń Boże nie urazić żadnej mniejszości narodowej a potem zasiadamy do komputera i komentujemy cudze wypadki w taki sposób? Wstyd mi, że jestem częścią takiego społeczeństwa, które zamiast dobrego słowa czy taktownego milczenia obnosi się ze swoją malutką wiedzą na temat wszystkiego, a mimo tego uważa się za ekspertów i krytykuje w sposób neandertalski wszystko co się da.

Może po prostu łatwiej jest powiedzieć: jesteś głupi, niż pomóc w znalezieniu rozwiązania?

Ostatnio czytałam artykuł na portalu deon.pl i nawet tutaj niektórzy nie są w stanie zachować się przyzwoicie.

Anonimowość nie czyni nikogo lepszym, nie daje nikomu większych praw, wręcz przeciwnie. Dlaczego więc tak lubimy tego nadużywać? NIE CHCĘ być częścią takiej społeczności internetowej. Proszę, opanujcie się i zamiast pisać bzdury nic po prostu nie piszcie.,